wszyscy dobrze (nawet Karolak)
ale nr 1 - Porankowska (Muskała)
Odniosłem wrażenie że dla Koterskiego najtrudniejsze do odegrania to były te fragmenty gdy NIE grał dziecka (u psychoterapeuty)
To prawda. Jako dziecko grał jak naturszczyk. I faktycznie - jako dorosły już tak dobrze nie wypadał.
Muskała, Bogdanska - obie były wspaniałe. Postać Muskały cudownie napisana. Przejmująco odkryty powód jej „prymusostwa”, które najpierw śmieszy, a potem chwyta za gardło.
Nie zapomnijcie o Bohosiewicz. Jej czytanie listów pożegnalnych super. Nie wiem czy Figura tu pasowała - zabrakło mi u niej tego "czegoś", co dali inni. Nawet młody Koterski nie dał rady spieprzyć tego filmu.
Sonia Bohosiewicz nie grała dziecka, a pytanie brzmi "kto najlepiej odegrał dziecko".
Muskała - bez dwóch zdań, Mastalerz również super, ale pozostali też zagrali naprawdę dobrze
Z dorosłych Ostaszewska - to świetna rola, IMO "skradła" innym aktorom ten film.