Muzyka, klimat, dekoracje, peerelowska nostalgia, no i oczywiście Kasiula :) - wszystko to razem tworzy coś niepowtarzalnego...
Za każdym razem kiedy to oglądam kręci mi się łezka w oku bo czuję że coś odeszło na zawsze...
Może jeszcze Juliusz pomyśli nad kontynuacją... :)